piątek, 9 sierpnia 2013

DOMOWE LODY POMARAŃCZOWO-CYTRYNOWE

Upał wykańcza wszystkich... wszystko się klei, topi, rozpływa. Energia też gdzieś odpływa i nie mam na nic siły. W związku z małym remontem nie mam dostępu do kuchenki i piekarnika. Nie cierpię bardzo z tego powodu, bo dobre obiadki w tym tygodniu jadam w całkiem przyzwoitym barze mlecznym. Ale ze słodkościami na ten weekend to inna sprawa... bez nich ten weekend jakiś taki niepełny byłby. Z pomocą i pomysłem przyszła książka Nigelli Lawson. Wyszperałam tam przepis na lody z gorzkich pomarańczy. Jak wyjaśnia Nigella gorzkie pomarańcze z Sewilli dostępne są tylko z styczniu i chyba tylko w osiedlowym markecie Nigelli, więc zastępujemy je zwykłymi, pospolitymi pomarańczami prosto z polskiego marketu :) A do tego idealne byłyby limonki. Cóż... tym razem musimy zadowolić się cytryną :) Wspaniały smak i aromat. Nie trzeba zbyt długo mieszać i ubijać. Proste i orzeźwiające. No i oczywiście wyjątkowy smak lodów, zupełnie inny od smaku tych kupowanych w sklepach.

Składniki :

  • 1 pomarańcza
  • 2 limonki albo 1 cytryna
  • 1 szklanka cukru pudru
  • 600 ml śmietany kremówki (udało mi się zakupić śmietanę Piątnicy 36% - trzy opakowania po 200 ml, ale sprawdza się także śmietanka Łaciata 30% - 500 ml powinno wystarczyć)
  • ewentualnie wafle do podania lodów

Przygotowanie :
Śmietanę trzeba mocno schłodzić w lodówce, nawet kilka godzin. Owoce dokładnie umyć szczoteczką, zetrzeć skórkę na tarce z drobnymi oczkami. Tylko skórkę, jak niechcący zetrzemy białą warstwę, to lody wyjdą gorzkie. Przeciągamy więc owoc po tarce dosłownie jeden raz.
Ja na wszelki wypadek sparzyłam jeszcze samą skórkę.
Wyciskamy sok z pomarańczy i cytryny.
Łączymy sok, skórkę i cukier. Mieszamy do rozpuszczenia się cukru, a następnie wlewamy do śmietany.

Ubijamy całość na puszystą masę. Żeby śmietana się nie zwarzyła, musi być mocno schłodzona, nie mieszamy też różnych rodzajów śmietany i ubijanie zaczynamy na najwyższych obrotach miksera - czym gęstsza tym niższe obroty.

Masę przelewamy do płytkiego szczelnego pojemnika z pokrywką (pojemności około jednego litra).
Przykrywamy i zamrażamy na 3-5 godzin. Jeśli planujemy zjeść całe pudełko lodów, to wyjmujemy je przed podaniem z zamrażalnika i trzymamy 15 minut w temperaturze pokojowej albo przekładamy z zamrażarki do lodówki na 30-40 minut przed podaniem.
Możemy podać lody w wafelkach, udekorowane owocami albo bakaliami.


Orzeźwiające i pyszne! Polecam!

1 komentarz:

Dziękujemy za komentarz!