Hurrra! Już po Świętach :) Lodówka pusta, zniknęły nóżki w galarecie, można ugotować krem z cukinii, zwinąć ze stołu biały poplamiony obrus i cieszyć oczy porysowanym drewnianym blatem, a głos Suzanne Vega zastąpił odę do Rudolfa... Nie trzeba przyjmować gości i jeździć z wizytami. Prezenty rozdane i przyjęte z szerokim uśmiechem wdzięczności. Są tacy, którzy uważają że jestem dziwna (są nawet tacy, którzy wysyłają mnie do psychologa), ale ja nie lubię udawać i mam prawo żyć po swojemu. Nie policzę nawet ile razy słyszałam słowa "powinnaś...", "musisz...", "tak trzeba...", "tak się nie robi...". Jestem pewna, że kiedyś ktoś zaczaruje dla mnie Święta :) A na razie spędzamy leniwe, cudowne popołudnie tylko we dwie :) Moja mała córeczka obudziła się z błogiej drzemki z pięknym uśmiechem.
nienawidzę tych słów;/ też lubię robić po swojemu wbrew utartym schematom.
OdpowiedzUsuńNie jetes dziwna- tylko normalna:p
OdpowiedzUsuńU mnie to samo.. Nie dajemy się jednak, ani ja, ani mąż i powoli osoby nas otaczające zaczynają czuć, że to MY mamy decydujący głos w kwestii wychowania naszego syna. Zdarzyło się też tak, niestety, że z jednymi rodzicami nie widzieliśmy się około miesiąc [a oni nie widzieli swojego pierwszego wnuka], bo za dużo sobie pozwolili..
OdpowiedzUsuńTak to już jest z niektórymi, ale nie można się dawać. Trzymaj więc tak, jak trzymasz i nie pozwól, by inny mówili Ci, jak masz żyć swoim własnym życiem!
To wszyscy są dziwni ty jesteś normalna :D
OdpowiedzUsuńŻyczę Szczęśliwego Nowego 2014 Roku :) Żeby 2014 Rok był jeszcze lepszy od 2013
Zdecydowanie jesteś w pełni normalna. ;)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego nowego roku! ;*