niedziela, 9 czerwca 2013

Pamiętnik Kruszynki - dwudziesty drugi tydzień

Kochani rodzice, całe szczęście że wrrreszcie wybraliście się na USG i teraz już mogę zdradzić wszystkim, że będziecie mieli CÓRKĘ! Tak tak... Niczego tu u siebie nie znalazłam i wychodzi na to, że jestem dziewczyną. I nie dopytujcie już tak lekarza. Zacznijcie kupować mi sukienki! I nauczcie się pleść ładne warkocze! Kobitki górą! Mamusia nazywa mnie teraz swoja małą Kruszynką, chociaż wszyscy już wiedzą, że będę miała na imię Hania :) Ładnie, nie? Rodzice wyczytali, że kolor idealnie pasujący do mojego imienia to czerwień, a szczęśliwą liczbą jest ósemka. Podobno już od dziecka będę bardzo zdyscyplinowana i samodzielna, a także niezwykle grzeczna oraz twarda - Hania nigdy nie płacze, gdy się przewróci tylko stale próbuje dalej. A w dorosłym życiu zawody idealne dla imienia Hanna to: biznesmen, dziennikarz, polityk, sędzia. Hmm... ciekawe. Mamusia twierdzi, że będę pianistką, po tym jak zobaczyła na USG moje śliczne paluszki :) Znów łzy popłynęły po maminej buzi. Łzy szczęścia, które pomieszały się za chwilę ze łzami troski i obawy. Radość rodziców przyćmiła troszkę wiadomość o moim zwalniającym tętnie i spadającej liczbie uderzeń serducha ze 140 do 80... Mamusiu, tatusiu, gdybym tylko mogła Was przytulić i uspokoić... Kręcę się tu w brzuchu i pewnie przycisnęłam pupą pępowinę, albo z nudów przysnęłam... Nie ma powodu do zmartwień. Jestem zdrowym i aktywnym maluchem :) Zobaczycie, wszytko będzie dobrze - zróbmy za jakiś czas kolejne USG, kiedy moje serce będzie już większe. Sami się przekonacie! Uśmiechnijcie się i idźcie na lody :) A ja będę od czasu do czasu delikatnym kopniakiem dawała znać, że wszystko jest w porządku.

14 komentarzy:

  1. Graruluję córeczki ;** . U nas miała być Hania ale urodził się synek czyli Filip ")

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Ja też biorę pod uwagę taką ewentualność - gdyby jednak urodził się synek, damy mu na imię Szymon :)

      Usuń
  2. Ja jeszcze nie wiem kim będzie moje Dzidzi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na pewno fajnym zdrowym dzieciaczkiem :) a na razie kupuj uniwersalne ciuszki w neutralnych kolorach :)

      Patrycja

      Usuń
  3. Ja też nazywałam dzidziusia Kruszyną i do tej pory to robię :) i.... córcia też ma na imię Hania :)
    Gratulacje!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No proszę... :) Dziękuję serdecznie! Widać imię Hania ma w sobie jakąś moc - ponadczasowe, idealne dla małej Haneczki i dorosłej Hanny :) Pozdrawiam serdecznie małą Hanię i Jej mamusię oczywiście!

      Patrycja

      Usuń
  4. Gratuluję córeczki :) Nasz synek na razie ma przydomek Dyzio i Ptyś (chociaż imię już wybrane). Mnie rozbroił widok synka podczas usg jak sobie ssał palec u nogi :) niesamowite...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Ptyś... uroczo i słodziutko. I pewnie po porodzie też będziecie tak mówić do maluszka :) Palec u nogi?? Niezły akrobata ;) Nasza córcia wyciągała do nas podczas USG dwie rączki... aż łezka się zakręciła :)

      Patrycja

      Usuń
  5. Gratulacje! U mnie też będzie Hania! Jeśli oczywiście okaże się, że to dziewczynka! Dla chłopaka jeszcze nie mamy imienia, a Hanka od samego początku tak się przyjęło, że już wszyscy mówią: Hania! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie wierzę! Same Hanki! Kiedyś w takim razie jakiś zlot trzeba zorganizować :) Z chłopięcymi imionami też mam problem... z tymi dla dziewczynek jakoś łatwiej. Następna będzie Gabrysia :)

      Patrycja

      Usuń
  6. Gratuluje , ja już bym chciała wiedzieć co we mnie siedzi ale muszę jeszcze poczekać kilka tygodni ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cierpliwości :) ja też nie mogła się doczekać! dopytywałam lekarza kilka razy czy aby na pewno to dziewczynka... Koniecznie daj znać jak będziesz już wiedziała! Imiona już wybrane?

      Patrycja

      Usuń
  7. Gratuluję córci ;) Nawet się nie obejrzycie a już będzie z Wami i wtedy się okaże, jaka faktycznie z niej kruszynka :D
    Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy!!! Czas tak szybko leci... dopiero co zaczął się pojawiać brzuszek, a tu maleństwo waży już 370 gram i ponad połowa ciąży za nami! Z jednej strony już nie mogę się doczekać, a z drugiej polubiłam ten stan :)

      Patrycja

      Usuń

Dziękujemy za komentarz!