poniedziałek, 7 października 2013

Trzydziesty dziewiąty tydzień

Tak się sobie przyglądam i chyba już prawie nie nie rosnę... a do tego moja skóra zmienia kolor na białawy... Mam już coraz mniej miejsca na zabawę, I mimo że jest mi tu ciepło, przytulnie i bezpiecznie, a na zewnątrz podobno jesień, nudzę się tu koszmarnie. Mama z tatą wciąż opowiadają mi o tym, co czeka na mnie na świecie. Chciałabym już zobaczyć rodziców... I te wszystkie ubranka i zabawki... Jejku, może czas już stąd wychodzić...

4 komentarze:

  1. :) pewnie że już by się chciało być przytulanym przez mamę i tatę bo to najfajniesze co może być

    OdpowiedzUsuń
  2. To czekamy na wiesci jak juz bedzie po :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale jaka ta jesień piękna, trzeba ją zobaczyć. Koniecznie z wysokości rąk mamy lub taty :)

    OdpowiedzUsuń
  4. już czas, już czas! czekamy :))

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za komentarz!