niedziela, 7 kwietnia 2013

Mama na karuzeli

Kręcić się na karuzeli to niesamowite uczucie. Dookoła wszystko wiruje najpierw w wolnym tempie, a potem coraz szybciej i szybciej. Tyle jest kształtów, które chciałoby się złapać, obrazów, które pragniemy zatrzymać odrobinę dłużej, ale one już po chwili uciekają i pojawiają się następne. Aż w końcu nie ma na czym skupić wzroku i wszystko stapia się w rozmazaną scenerię i jedyne co pozostaje to błękit nieba nad głową. Zupełnie jak w życiu kobiety, córki, żony i matki. Tyle funkcji, które trzeba wypełnić jak najlepiej. Tyle odpowiedzialnych zadań, obowiązków i spraw do załatwienia. I ciągle za mało czasu i ciągle za mało wiedzy. I chciałoby się więcej i więcej, a czasami więcej się już nie da. A wszystko to wiruje, co chwilę się zmienia i pozostaje nieuchwytne i nie do ogarnięcia. Jak na karuzeli. 

Mama na karuzeli to blog, w którym chcemy pisać o tym wszystkim co dotyczy mam, przyszłych mam i wszystkich kobiet. O tym, co nas interesuje, absorbuje i porusza. Chcemy na nowo zaczarować macierzyństwo i pokolorować je na jasne i pozytywne barwy. Zabrać z niego trochę lęku, obawy, pędu za wiedzą ekspercką i w zamian za to dać trochę kobiecego wsparcia, dzielenia się doświadczeniami i pomysłami. Dlatego będziemy pisać trochę o własnych przeżyciach, o przepisach kulinarnych, sposobach spędzenia wolnego czasu, modzie i urodzie oraz stereotypach związanych z macierzyństwem. Pojawi się też pamiętnik z brzucha mamy, a także testy produktów i kosmetyków, z którymi się zetknęłyśmy. Nie jesteśmy ekspertkami i położnymi, a wszystkie porady które publikujemy są naszą subiektywną opinią, wynikającą z naszego doświadczenia. Dlatego w razie jakichkolwiek wątpliwości zawsze polecamy konsultację lekarską. 

Mamy nadzieję, że Mama na karuzeli będzie miejscem, gdzie każda kobieta znajdzie coś dla siebie. Na dobry początek życzymy i sobie i Wam, aby wśród tych wszystkich spraw, wśród których wirujecie zawsze było widać cudownie błękitne niebo nad głową. Bo choć kręcenie się na karuzeli czasem powoduje zawroty głowy, to jednak jest również ogromną frajdą i radością! 

4 komentarze:

  1. Wspaniały blog! właśnie czegoś takiego mi brakowało. Będę zaglądać z radością :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszamy:) I jeżeli masz jakieś sugestie o czym byś chciała czytać, to czekamy na podpowiedzi!

      Usuń

Dziękujemy za komentarz!